O kradzieżach pojazdów słyszy się niemal codziennie. Najczęściej z parkingów czy garaży znikają osobówki, rzadziej – większe pojazdy w rodzaju busów. Ostatnie dni pokazały jednak, że dla złodziejaszków atrakcyjne są i cięższe maszyny.
Jak się dziś dowiedzieliśmy, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kętach prowadzą właśnie czynności mające na celu ustalenie tożsamości osoby, która w ostatnich dniach usiłowała odjechać cudzym pojazdem. Co ciekawe, w sprawie tej chodzi o… koparkę marki JBC.
Policjanci informują, że do próby kradzieży sprzętu doszło przed paroma dniami w Malcu. Nieznany jak dotąd sprawca dostał się do wnętrza koparki stojącej przy ul. Jędrzejowskiego i najprawdopodobniej próbował odpalić jej silnik znaną z filmów sensacyjnych metodą hot-wiringu. Świadczą o tym powyrywane ze stacyjki przewody. Prowadzący sprawę podejrzewają, że do kradzieży ostatecznie nie doszło, gdyż ktoś w porę spłoszył amatora ciężkich sprzętów.