Choć od święta Pań minęło już trochę czasu, policjanci właśnie nas poinformowali o przebiegu sprawy, która rozpoczęła się właśnie 8 marca. W Kętach zatrzymana została wtedy para tyszan – 21-latek i 31-letnia kobieta. Duet miał mieć na sumieniu serię sklepowych kradzieży. Policyjny „nos” nie zawiódł, a podejrzani okazali się złodziejami.
Tyszanie „wpadli” na ul. Fabrycznej podczas rutynowej kontroli drogowej. Najpierw na jaw wyszło, że mężczyzna, który kierował cinquecento, ma zakaz prowadzenia pojazdów. Chwilę potem policjanci odkryli, że był w posiadaniu telefonu komórkowego, który figurował w bazie przedmiotów skradzionych. Z kolei pasażerka fiata pośród swoich dokumentów miała także… cudzy dowód osobisty! Jakby tego było mało, po otwarciu bagażnika auta, oczom funkcjonariuszy ukazały się sterty kosmetyków. Para nie umiała udokumentować, że zostały zakupione. Duet został więc zatrzymany.
– W trakcie prowadzonych czynności policjanci potwierdzili swoje przypuszczenia i znaleźli dowody wskazujące na fakt dokonania co najmniej dwóch kradzieży w marketach na terenie Kęt– informują służby prasowe KPP Oświęcim. Złodziejski duet był już karany za tego typu przestępstwa. – Aktualnie policjanci prowadzą czynności mające na celu ustalenie kolejnych sklepów, w których para dokonała kradzieży– dodają mundurowi, podkreślając, że przedmiotem ich zainteresowania jest także to, w jaki sposób przestępcy posługiwali się przywłaszczonym dowodem.