Dzień zakochanych to doskonała okazja do świętowania, która w połączeniu z wolnym weekendem daje moc możliwości. Szkoda jednak, że niektórzy nie umieją ich zbyt mądrze wykorzystać.
Być może właśnie na spotkanie ze swoją walentynką pędził 13 lutego o 15:50 pewien 43-latek. Do lubej jednak bez problemu nie dotarł. Jadącego na rowerze kęczanina zatrzymali na ul. Sobieskiego policjanci. Okazało się, że mężczyzna posiadał sądownie orzeczony zakaz kierowania pojazdami, więc zdecydowanie powinien wybrać tego dnia spacer.
Z kolei 15 lutego o 18:20 na ul. Św. M. M. Kolbego w Kętach policyjny patrol zatrzymał do kontroli drogowej kierowcę osobowego volkswagena. Mężczyzna – 40-letni dankowiczanin – za kołnierz wcześniej nie wylewał. Wydmuchał 0,84 promila, co oznacza, że odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości.