Dbałość o zdrowie to rzecz zdecydowanie godna pochwały. Gorzej, jeśli w pędzie dnia codziennego przedkładamy ją zarówno nad prawo, jak bezpieczeństwo – swoje i innych.
Chęcią zdążenia na czas na ustaloną wizytę stomatologiczną próbował tłumaczyć swój niebezpieczny „rajd” pewien 20-latek z Jawiszowic, który został zatrzymany wczoraj (6 października) na ul. Oświęcimskiej w Nowej Wsi. Młody kierowca opla z premedytacją złamał szereg przepisów, narażając siebie i innych uczestników ruchu. Jawiszowiczanin wyprzedzał ciąg pojazdów na podwójnej ciągłej oraz na przejściu dla pieszych, a wszystko to w miejscu, gdzie w związku z robotami drogowymi obowiązuje ruch wahadłowy.
W ostateczności mężczyzna musiał pożegnać się nie tylko ze zdrowym uśmiechem, ale i swoim prawem jazdy, które zostało zatrzymane przez policjantów. Sprawa już niebawem znajdzie swój finał w sądzie. Piratowi drogowemu nie pozostaje więc nic innego, jak tylko zagryźć zęby i oczekiwać kary.