W miniony weekend (12-14 września) odbyły się Ogólnopolskie Warsztaty Ratownictwa Specjalistycznego Kozubnik 2014 „3x?”.
W warsztatach uczestniczyło 50 ratowników z Grup Poszukiwawczo-Ratowniczych działających przy jednostkach: OSP Lipki, OSP Długołęka, OSP Kłodawa, OSP Łódź Jędrzejów, OSP Siedlce, OSP Niebieszczany i OSP Kęty oraz przedstawiciele Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Oświęcimiu a także szefowa zespołu poszukiwawczego – Itaka, Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych.
Tegoroczne warsztaty przysporzyły wiele pytań ratownikom zajmującym się tematyką poszukiwań osób zaginionych pierwszej kategorii w terenie otwartym. Zaczęło się od stwierdzenia:
Grupa poszukiwawczo-ratownicza nie posiadająca żadnego psa certyfikowanego nie może wyjechać na poszukiwania…
- Czy grupy poszukiwawczo-ratownicze wykorzystują tylko psy do poszukiwań?
- Czy ludzie w grupach poszukiwawczych bez psów nie są przydatni w poszukiwaniach?
- Czy planiści, nawigatorzy, ludzie znający zasady przeszukiwania m.in. szybką trójką poszukiwawczą, liściem, sztabowcy nie są dobrym zasobem do poszukiwań?
- Czy przygotowani ratownicy pod względem lekkich ubrań, zdublowanego oświetlenia, łączności radiowej, sprzętu medycznego, GPS-ów, zaplecza logistycznego do prowadzenia akcji nie mogą wyjechać, bo w SWD nie mają psa z certyfikatem?
Z takimi problemami zetknęli się ratownicy Grup Poszukiwawczo-Ratowniczych działających w ramach Ochotniczych Straży Pożarnych podczas V Warsztatów Ratownictwa Specjalistycznego 2014, gdy… Komenda Główna Policji – Centrum Poszukiwań Osób Zaginionych – poprosiła uczestników WRS o pomoc przy poszukiwaniach zaginionej w Sosnowcu 72-letniej kobiety. Wezwanie zmusiło ratowników do czasowego zawieszenia paneli dyskusyjnych.
Głównym celem weekendowych warsztatów było podniesienie wiedzy i doświadczenia ratowników Grup Poszukiwawczo-Ratowniczych, a ich tematyką – inne metody podczas poszukiwań osób zaginionych w terenie otwartym (oprócz użycia psów ratowniczych).
Piątkowe zajęcia prowadził niepodważalny autorytet w tej dziedzinie w skali ogólnopolskiej st. instruktor ratownictwa górskiego Rafał Chrustek z Grupy Podhalańskiej GOPR. Podczas teoretycznych zajęć omówił i przedstawił w rozbiciu na czynniki pierwsze jedną z metod poszukiwania osób w terenie otwartym, a mianowicie STP – szybka trójka poszukiwawcza. Jest to jedna z wielu skutecznych metod skutecznych poszukiwań, wykorzystująca wykwalifikowane zasoby grup poszukiwawczych połączone z ratownikami ochotnikami, ratownikami PSP i funkcjonariuszami Policji, którzy nie mają doświadczenia w używaniu GPS-ów. Omówiona została również zasadność używania psów ratowniczych w prostym-łatwym-równym-i dobrze widocznym terenie płaskim.
Piątkowe popołudnie upłynęło na zajęciach praktycznych w pobliskich lasach, podczas których niezbędne było wykorzystanie nabytej wiedzy teoretycznej. Natomiast sobota była „psiarska i gruzowiskowa”. W całodniowych zajęciach uczestniczyły 23 psy ratownicze, a ćwiczenia obejmowały zagadnienia dotyczące poszukiwań osób zaginionych przy pomocy psów ratowniczych w ciekach wodnych, pustostanach, gruzowiskach, osuwiskach materiałów sypkich oraz przy dużej ilości bodźców, które nie pozostają bez wpływu na prace psa. Ponadto w sobotę ratownicy wysokościowi GPR OSP Kęty i OSP Niebieszczany mieli w swoich założeniach wykonać przebicie do osoby poszkodowanej/uwięzionej w piwnicy budynku, który został zasypany przez strumień gruntowy. Dotarcie do poszkodowanej osoby było utrudnione i wymagało przekucia otworu przez dwie zbrojone wylewki. Ratownicy użyli młotów udarowych oraz pił do betonu. Po dostaniu się do osoby poszkodowanej udzielili jej pierwszej pomocy, zaopatrzyli w sked i technikami linowymi przetransportowali przez trzy kondygnacje, a następnie tyrolką na zewnątrz zasypanego budynku. Ćwiczenia miały również w założeniu wykorzystanie drzewołazów.
Sobota to również drugie już, największe poszukiwania w Polsce (kolejny raz podczas WRS-u) tym razem w Sosnowcu. Akcja wymagała zaangażowania 50 ratowników z różnych grup – uczestników Warsztatów, 12 psów ratowniczych. Sobota skończyła się zatem… o 7. rano w niedzielę.
Niedzielny zajęcia wystartowały o godz. 10:00, a rozpoczął je bardzo specjalistyczny wykład na temat depresji i samobójstw, który poprowadziła Sylwia Kaczan – szef zespołu poszukiwań Fundacji Itaka.
Organizatorem Warsztatów Ratownictwa Specjalistycznego Kozubnik 2014 r. „3x?” była Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza działająca w strukturach Ochotniczej Straży Pożarnej w Kętach.
Organizację WRS Kozubnik 2014 wspierali Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu oraz Urząd Gminy Kęty.
Szersza fotogaleria z wydarzenia dostępna >>> tutaj<<<.