W czwartek 10 kwietnia zaprosiliśmy do naszej biblioteki, Leszka Szczasnego, politologa, filozofa, ale jednocześnie społecznika, globtrotera z zamiłowania.
Tematem spotkania była Syria, kraj, który wybiera – jak powiedział nasz gość – turysta zmęczony skomercjalizowaną turystyką, przede wszystkim ten, który pasjonuje się archeologią, historią i geografią. W niewielu krajach zachowała się tak ogromna ilość zabytków starożytności, które budzą ciekawość wśród turystów ze względu na niezwykłą, oryginalną kulturę arabską, tak odmienną od naszej europejskiej tradycji. Kraj ten w przeciągu kilkunastu lat zbudował znakomicie prosperujący przemysł turystyczny w oparciu o swoją bogatą historię oraz malownicze miasta. Niestety, obecnie przed podróżą do tego kraju ostrzega nasze ministerstwo z uwagi na trwający od 2011 r. konflikt zbrojny, między siłami wiernymi prezydentowi Baszszarowi al-Asadowi, a zbrojną opozycją.
Relacja z miesięcznej podróży po Syrii naszego prelegenta, wsparta bogatą prezentacją zdjęć z podkładem muzyki syryjskiej wzbudziła w nas nieodgadnioną chęć poznania i smakowania tego co inne, obce, trochę jak z baśni, aromatyczne i nieznane. Staraliśmy się zrewidować pod kątem utartych stereotypów realia arabskiej rodziny, zasmakować w urokach kultury (strój, obyczaje), poznać tradycję (przekazywanie z pokolenia na pokolenie języka aramejskiego), religię (pielgrzymki do Mekki), a także docenić wielopokoleniowe poszanowanie wobec siebie. Doskonale zachowany świat zabytków (Łuk Hadriana w Palmirze oraz zamek joannitów Crac des Chevaliers), cudowność roślin i wspaniałość kuchni, budziły już w nas tylko sam podziw...